Michał Bronisz

Wymagalność roszczenia (kiedy przedawniają się roszczenia z umów kredytu/pożyczek)

Pierwszy artykuł obejmował problematykę nowych przepisów dotyczących przedawnienia roszczeń. Ściśle związane z instytucją przedawnienia roszczenia jest jego wymagalność.

Należy bowiem podkreślić, że od chwili, kiedy roszczenie stało się wymagalne, liczy się termin przedawnienia roszczenia. Ustalenie daty wymagalności roszczenia pozwala na ustalenie, kiedy roszczenie ulegnie/uległo przedawnieniu.

Wiele osób jednak nie wie, jak ten termin liczyć, i co ważniejsze, od jakiej daty. Z błędnym liczeniem terminu przedawnienia roszczenia najczęściej spotykam się w sytuacji roszczeń wynikających z umów kredytu/pożyczek. Te roszczenia przedawniają się po upływie 3 lat od daty wymagalności roszczenia.

Wielu kredytobiorców/pożyczkobiorców przyjmuje, że roszczenia z zawartej umowy kredytu przedawniają się po upływie 3 lat od daty zawarcia umowy. Jest to jednak błędne myślenie.

Pojęcie wymagalności roszczenia nie zostało zdefiniowane przez żaden przepis kodeksu cywilnego. Stosuje się je jednakże w wielu skodyfikowanych przypadkach. Zwłaszcza wymagalność roszczeń jest podstawą do obliczenia biegu przedawnienia roszczeń. Wskazuje na to art. 120 k.c.:

§ 1. Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.

§ 2. Bieg przedawnienia roszczeń o zaniechanie rozpoczyna się od dnia, w którym ten, przeciwko komu roszczenie przysługuje, nie zastosował się do treści roszczenia.

W literaturze przedmiotu przyjmuje się, „że w świetle art. 120 k.c. przez wymagalność roszczenia powinno się rozumieć dzień, w którym dłużnik może spełnić świadczenie w sposób zgodny z treścią zobowiązania” (tak B. Kordasiewicz (w:) System prawa prywatnego, t. 2, 2002, s. 574; odmiennie T. Pałdyna, Przedawnienie…, op. cit., s. 151).

Powyższa definicja w sposób precyzyjny pozwala ustalić początek biegu terminu przedawnienia. Jest ona skonstruowana z punktu widzenia zachowania się dłużnika. Patrząc przez pryzmat materialnoprawnej sytuacji wierzyciela, wymagalność roszczenia określa się jako stan, gdy wierzyciel może postawić skuteczne żądanie, aby dłużnik uczynił niezwłocznie zadość jego roszczeniu (tak J. Ignatowicz (w:) System prawa cywilnego, t. I, 1985, s. 814).

„Stan wymagalności roszczenia (…) powstaje w chwili, w której uprawniony może rozpocząć przymusową realizację, a więc wtedy gdy dłużnikowi w stosunku do tego roszczenia nie będą służyły żadne zarzuty dylatoryjne lub peramptoryjne, a powództwo o zarządzenie tego świadczenia nie będzie przedwczesne” (tak: R. Klimek, Dyskusyjne problemy przedawnienia roszczeń, KPP 2006, z. 3, s. 649). Podobnie wymagalność roszczenia definiuje SN, stwierdzając, że roszczenie staje się wymagalne wówczas, kiedy wierzyciel może skutecznie żądać od dłużnika zadośćuczynienia jego roszczeniu (tak wyr. SN z dnia 12 lutego 1991 r., III CRN 500/90, OSN 1992, nr 7-8, poz. 137).

Warto mieć na uwadze jednocześnie, że przedawnieniu ulegają roszczenia majątkowe (czyli roszczenia bezpośrednio związane z interesem majątkowym wierzyciela). Wraz z ustawą o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw z dnia 13 kwietnia 2018 roku zmianie uległy okresy przedawnienia roszczeń.

Zatem co do zasady, roszczenia przedawniają się z upływem lat sześciu (przed zmianą było to dziesięć lat), za wyjątkiem roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – w tym przypadku termin przedawnienia roszczeń wynosi trzy lata.

W orzecznictwie kwestia daty wymagalności roszczeń wynikających z umowy kredytu (pożyczki) nie jest jednoznacznie rozstrzygnięta. Istnieją dwa główne stanowiska. Zwolennicy jednego z nich twierdzą, że kredyt składa się z rat, które są świadczeniami okresowymi – termin przedawnienia dla każdej raty biegnie zatem osobno (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 23 kwietnia 2014 r., I ACa 1361/13, opubl. baza prawna LEX Nr 1458942).

Zwolennicy drugiej teorii twierdzą natomiast, że kredyt jest świadczeniem jednorazowym, a regulowanie rat nie czyni go świadczeniem okresowym, gdyż cała kwota kredytu jest z góry określona, zaś kredytobiorca zaciągając kredyt, posiada wiedzę, jaką kwotę zobowiązuje się spłacać. Skoro zatem świadczenie z umowy kredytu jest świadczeniem jednorazowym, to termin jego wymagalności w rozumieniu art. 120 k.c. należy wiązać z datą ostatecznej spłaty zadłużenia z uwagi na okres obowiązywania umowy bądź z uwagi na wypowiedzenie umowy i postawienie należności w stan wymagalności (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 11 lipca 2012 r. I ACa 671/12, opubl. baza prawna LEX Nr 1254561, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 25 czerwca 2014 r, I ACa 551/14, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2008r. I CSK 243/08).

Osobno trzeba rozpatrzyć przypadek, w którym roszczenie banku o zapłatę zostało stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub orzeczeniem innego odpowiedniego organu albo ugodą zawartą między stronami. W takim przypadku zgodnie z art. 125 k.c. roszczenie to „przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin tego rodzaju przedawnienia był krótszy. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, należne w przyszłości (odsetki naliczane po wyroku) – ulega przedawnieniu po trzech latach”. Rozbieżności w określaniu okresu przedawnienia rozstrzyga wyrok Sądu Najwyższego sygn. akt. I CSK 197/13 z dnia 15 stycznia 2014. który potwierdził, że art. 125 k.c przewidujący 10-letni okres przedawnienia roszczeń stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu jest przepisem szczególnym w stosunku do ogólnej zasady 3 letniego przedawnienia roszczeń okresowych z art. 118 k.c.

Jak to wygląda w praktyce. Za przykład posłuży nam umowa kredytu zawarta w dniu 1 września 2008 r. na okres 10 lat. Przyjmijmy, że okres płatności ostatniej raty upłynął w dniu 1 września 2018 r., z kolei całkowita kwota do spłaty to 100.000,00 zł.

Sytuacja nr 1

W sytuacji braku spłaty kredytu w całości, przy jednoczesnym braku wypowiedzenia umowy kredytu, pozostała do spłaty należność stałaby w całości wymagalna w dniu 2 września 2018 r. Jeżeli kredytobiorca spłaciłby tylko 80.000,00 zł, to od dnia 2 września 2018 r. bank mógłby dochodzić zapłaty pozostałej kwoty 20.000,00 zł. Roszczenie w tej sytuacji ulegnie przedawnieniu, o ile ten termin nie zostanie przerwany, w dniu 31 grudnia 2021 r. (według poprzednio obowiązujących przepisów roszczenie uległoby przedawnieniu w dniu 2 września 2021 r.).

Sytuacja nr 2

Data wymagalności będzie natomiast inna w sytuacji wypowiedzenia umowy. W umowach kredytu bank zastrzega sobie bowiem prawo wypowiedzenia umowy z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, jeżeli kredytobiorca np. zalega z płatnością za dwie raty. Załóżmy, że kredytobiorca spłacił zaledwie 10.000,00 zł, następnie bank, korzystając ze swojego uprawnienia, wypowiedział umowę. Jeżeli kredytobiorca otrzymał wypowiedzenie w dniu 1 września 2009 r., to roszczenie stanie się wymagalne w dniu 2 października 2009 r. (30-dniowy termin wypowiedzenia upłynął w dniu 1 października). To powoduje, że od tego momentu bank może żądać zapłaty 90.000,00 zł. W tym celu może wystąpić do sądu z pozwem o zapłatę na kwotę 90.000,00 zł. Jeżeli natomiast bank nie skieruje sprawy do sądu, to roszczenie ulegnie przedawnieniu w dniu 2 października 2012 r.